Są świetne na ciepło i na zimno. Smakują wybornie jako uzupełnienie wegetariańskiego posiłku, jako dodatek do sałaty, jako klasyczny ciepły kotlet.
Porcja na 14 placuszków
0,5 kg obranej i stratnej na paseczki dyni
5 cebulek dymek z zieloną częścią
1 opakowanie sera feta
3 jajka
2 łyżki czubate bułki tartej i jeszcze trochę do obtaczania sól
odrobina tartego sera żółtego do posypania
masło lub oliwa
5 cebulek dymek z zieloną częścią
1 opakowanie sera feta
3 jajka
2 łyżki czubate bułki tartej i jeszcze trochę do obtaczania sól
odrobina tartego sera żółtego do posypania
masło lub oliwa
WYKONANIE
Dynię obieram i ścieram na tarce z małymi oczkami.Do dyni odkładam pociętą cebulkę dymkę z całym szczypiorem, startą na
tarce fetę, jajka, bułkę trata i odrobinę soli. Całość mieszam dokładnie
ręką do momentu, aż uda mi się utworzyć z masy kotleciki.Będą one dość miękkie i średnio zwarte, ale po usmażeniu będą w sam raz!
Lekko obtaczam je w bułce i smażę na maśle lub oliwie po kilka minut z
każdej strony. Wykładam na talerz i podaje na zimno, lub po uprzednim
podgrzaniu na ciepło
SMACZNEGO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz